Wykończenia idą swoim tempem. Raz szybciej raz wolniej, raz wolniej, ale zawsze do przodu. Każdy kolejny dzień przybliża nas do najważniejszego... ZAMIESZKANIA WE WŁASNYM DOMU!!!
Kolejny "przedmiot", na który bardzo czekaliśmy... - KOMINEK. Jest już w trakcie budowy, widać jednak już jego zarys i kształt. Nie możemy się doczekać, kiedy pierwszy raz zapłonie w nim ogień.
Najbardziej przeze mnie wyczekiwane miejsce - obok kuchni - to biblioteczka na antresoli. Tu będę oddawać się przyjemności lektury książek, niekiedy będzie to miejsce do pracy - po pracy... zapewne przy tym biurku znajdę w pracach moich kochanych uczniów niejedno ciekawe stwierdzenie, które wywoła uśmiech na mojej twarzy... Mój wzrok będzie błądził po polach lub chłonął widok ogrodu zmieniającego się pod wpływem pór roku.
Tych "rozkoszy" nie zapewnia mieszkanie w bloku na 3 piętrze... latem duszę się w "betonowej puszce".
Na razie to miejsce wygląda tak, a ma się prezentować następująco:
Ścianka w łazience - zafugowana, przygotowana do dalszych prac wykończeniowych.
A oto nasz prysznic w łazience na piętrze.